Wesoła trzódka


Kiki (Totally Hair Barbie) - Lubi cukierki. Fanka motoryzacji. Wie ze samochody mają kierownice. Marzy o wielkim żółtym wycieczkobusie, którym będzie woziła wszystkich swoich przyjaciół. Twierdzi że Barbie Hello Kitty umie używać kierownicy więc powinna tu być. Charakteryzuje się świrem w oczach który kwalifikował ją jako psiapsiółke Loli, jednak okazała się wyjątkowo kochanym stworzeniem, kochającym wszystkich więc jej przyjaźń z Lolą stoi pod znakiem zapytania. Na ten moment najlepiej dogaduje się z Midge. Lubi tańczyć do czarnych rapów. Szczególnie miksowanych przez MC Wenefryde. Piosenka jej życia to Let's have a Kiki.

Sarim (Isul) - Urocze stworzenie które pożre twoją dusze bez skrupułów. Wygląda na grzecznego i kochanego jednak jego prawdziwa natura jest zupełnie inna. Mały zboczeniec w niewinnym ciałku. Lubi grać w rozbierane makao, wypominać zmarszczki, tańczyć. Podrap za uszkiem, a zamruczy.

Narakela "Kokos" (Cali Girl Horse Riding) - Nikt nie wie jak tak naprawdę ma na imię bo nikt nie może tego zapamiętać, przez przyjaciół nazywana „ej ty!”. Wykazuje silną tendencje do wydzielania kokosowego zapachu. Zapalona fanka westernów i dzikiego zachodu, chcąc upodobnić się do swoich idoli przeszła operacje wycięcia kości w łokciach, łokciobeton uniemożliwia jej podniesienie rąk. Jak na prawdziwego kowboja przystało siada tylko w rozkroku, lubi country, szczególnie Dolly Parton (Jolene). Cytując borze „Chwali jej się, że nie nosi skarpetek do sandałów – a mogłaby”. Posiada skrajnie wychudzonego konia z anoreksja i karbowana grzywą. Imię jej konia jest jeszcze bardziej skomplikowane i nikomu nie chciało się tego zapamiętywać, nazwany w skrócie Patatajem. Koń przejął cechy właścicielki i również wydziela kokosową woń.

Midge (Life in the Dreamhouse) - Ruda siewczyni zła i demoralizacji, szczególnie wśród młodszych osobników (jej ofiarą jest np. Eustachy od borze)


Venus (Basic, Wave 4) - Ekopunk. Kupuje winiacza tylko w butelkach za kaucją. Mały zielony zboczenieć. Żyje w dziwnym trójkącie z Kotką i Operettą.

Lagoona (Black Carpet) - Lubi gryle, tłuste gryle. Szczególnie tłuste gryle u szwagra. Zaprasza Andżeja ale Andżej nie lubi w gryle. Jej życie to kaszanka. Mimo kaszankowych odchyłów jako jedna z nielicznych trzyma poziom stylówy i glamuru. Nie ćpie. Nie puszcza się. Ale leci w gryle.

Ghoulia (Scaris) - Żyje według 5 Symfonii Beethovena. Po zakrztuszeniu się mózgiem Loli jest ostrożniejsza w kontaktach z czaszkami nieznajomych. Ukradła pannie Danucie obie nogi – jedną ubrała w dresy i przytula kiedy czuje się zagrożona, co do drugiej, wiecie, planuje otworzyć kebab...


Madison (Roler Girls) - Zależnie od tego jaka substancja plynie w jej plastikowych żyłach dobiera sobie role ze stereotypowego porno. Lubi Delancey bo zawsze ma najczystrzy towar na półce i daje jej rabaty za sprzedawanie działek swoim zboczonym klientom. Jest ulubiona dziwka Iriny. Lubi imprezy, szczególnie imprezy tematyczne, Sasha Grey to według niej amatorka i lamerka, ona może lepiej. Jej zyciowy bit to Snoop Dogg ft. Wiz Kalifa – Young, Wild and Free.

Pheobe (Back to School) - Druga Barbie w rodzinie. Jest młodszą siostrą Pepe Mareczka. Jako jedyna zachowała normalność i niewinność. No chyba ze w pobliżu znajduje się Sharon, wtedy dziejo się złe rzeczy. Lubi skejtowac na swojej deskorolce. Nie umie ale lubi. Woli trampki niż szpilki.

Chelsea (Spring Break) - Dobra przyjaciółka Barbie i Nolee. Sprawia pozory normalnej i ułożonej, ale pierwsza informacja o niej kategorycznie temu zaprzecza. Niewiele wiadomo o jej ukrytej naturze, nie ujawnia się przy obcych.Jej największym nieszczęściem życiowym jest to że nie może zgiąć ręki i zrobić facepalma.

Delancey (Rock Awards) - Główny diler na półce. Kobieta biznesu. Hajs zawsze jej się zgadza. Zna procetową zawartość krwi każdego. Przetwarza w głowie cyfry z prędkością światła. Lubi dajmony. Drogie dajmondy, Drogie i wielkie dajmondy. Mimo profesji trzyma klasę i jest fensi, glamur, fabulus. Ma nagich niewolników zbierających maryuane z plantacji. Dla pracy poświęciła się i zrobiła sobię dziurę w brzuchu w której przemyca swoje towary.

1 komentarz:

  1. O, prawie dobrze pamiętałam tę dziurę w brzuchu na kokain! XD

    OdpowiedzUsuń