12 września 2016

Her name was Lola!

Moi państwo, właśnie nadszedł ten wielki i oczekiwany moment. Czas na prezentacje największej gwiazdy tego bloga. A skoro te skromne progi zaszczyciła sama gwiazda.. nie wypada tak bez muzyki.. FANFARY (zaleca się słuchanie od 0:33)! 

Oto przed Państwem...

~LOLAAAAAAAAAAAAAA... LOOOLAAAAA... Ahhhh~


~Kopa Kopakabana...UUU-UU-uuu Kooopaaaa UU-UUU-UUUUUUUU...


 ~Her name was Lola, she was a showgirl~ (Lola stara się bardzo intensywnie densić jak na swoje ograniczone ciałko.. ale co to dla Loli.. Lola jest boska! ! !)


 ~With yellow brown feathers in her hair and a dress cut down to there to big for her ~


 ~She would merengue and do the cha-cha...~


~Leeeeejdis and dżentelmen...TRUE AND ONLY QUEEN OF THE SHOW.. LOOOOOOOOOOLAAAAAAA! ! !~ 


Lola dała wspaniałe show *_* Lola zazdrości wam, że możecie oglądać na własne oczy takie dzieło sztuki jakim jest Lola i Loli Show! *_* (w tle ciągle leci zapętlona copacabana) Znajcie wspaniałomyślność Loli i bądźcie wdzięczni za dostąpienie tego zaszczytu! *_____*


 - Lola jest tak niesamowita, że Lola aż sama zasłabła z wrażenia na myśl o swoim widoku *_*.. podziwiajcie tą doskonałość! Te dajmondy! Te.. NOWE BUTY! Lola jest piękna, błyszcząca i sławna.. czego Lola może chcieć więcej niż tłumu wyznawców *_* Lola świeci i błyszczy jak miliony monet.. miliony milionów monet.. Lola chciała świecić bardziej ale Lola tak intensywnie tańczyła dla swoich fanów, że Lola strząsnęła z siebie cały brokat w którym Lola brała prysznic przed rozpoczęciem SZOŁ..


 - Ale Lola może wybaczyć to niedopatrzenie i niekompetencje ze trony swojego człowieka.. (Kolibo odczuła że aż ją ciarki przeszły na myśl o zawiedzeniu Loli) bo Lola dostała tego cudownego brokatowego cziłałe.. i to cziłałe mutanta *_* Spójrzcie tylko na jego piękny strój.. Lola sama projektowała.. teraz Lola jest spełniona brokatowo-różową blondynka..(~ta.. do następnej wyprzedaży butów~ - dop. Kolibo zza aparatu) Lola ma sławę, wyznawców, cziłałe i dajmondy *_*


- Tym krótkim ale za to jak wspaniałym wstępem witam was JA! JEDYNA I NIEPOWTARZALNA LOOOOLAAAAAAAAAA.. WIELBCIE MNIE I ZALEWAJCIE MNIE SWOJĄ MIŁOŚCIĄ.. bo inaczej..


 - Lola was spłonie!


 - Ale to tylko czeka tych którzy nie chcą się podporządkować pod zasady Loli.. przecież Lola nie jest zła lalka.. jest piękna!


 - Ktoś tak piękny jak Lola nie może być zły.. więc Lola nie jest zła tylko nierozumiana! (Kolibo uznaje, że nawet nie będzie tego komentować.. za duże ryzyko że trzeba wtedy powiedzieć cała prawdę o "dobroci" Loli..)


 - Lola prawie zapomniała! Lola musi się pochwalić..


 - Spójrzcie na ten ogromny różowy dajmond, który Lola dostała od Ernesta! <=No tylko popatrzcie jaki smaczny kawał platiku. Zbliżenie na dajmondy Loli! (~ale które..?~ - Kolibo) Nie pyskowaj mi tutaj.. rób zdjęcie dajmondów!


 - Jeszcze więcej zbliżenia! (~ale będzie rozmazane..~) ZBLIŻENIE! (~ale..~ Lola spogląda na nią oczami mówiącymi "zbliżenie albo spłoń")


 (Kolibo nie chce zostać spłonięta więc robi jak Lola kazała)


 - Co prawda on jeszcze o tym dajmondzie nie wie że go Loli kupił.. ale Lola się nie przejmuje takimi szczególami..


 - Lola chciała na koniec powiedzieć że Lola będzie się tu pojawiać często.. to przecież blog Loli.. niestety Lola czasem musi się dzielić z czego Lola nie jest ani trochę zadowolona.. ale Lola została przekupiona dobrami materialnymi więc Lola przymknie oko na to pospólstwo i wy też przymknijcie oko..


 - Lola jeszcze do was powróci.. będzie więcej blasku, więcej dajmondów, więcej nowych kreacji Loli.. więcej nowych BUTÓW Loli... więcej LOLI! HAHAHAHAHAH.. I pamiętajcie też że Lola... was..



- .. kocha.. a wy kochajcie Lole! (Lola wcale nie powiedziała tego tonem wyraźnie brzmiącym jak rozkaz)


I tym sposobem główna gwiazda bloga wita was w jej małym świecie.

                                                                                                                  
Żadna lalka, człowiek czy zwierze nie zostały spłoniętęte podczas tego odcinka. Wszelka zbieżność imion i nazwisk jest przypadkowa. Zanim obejrzysz spytaj o zgodę osoby dorosłej. Przyjęcie zbyt dużej dawki może skutkować rozwolnieniem, omamami lub spłonięciem.

WAŻNE! Lola zgadza się z tekstem piosenki jedynie do 4minuty dalsza część według Loli nie istnieje.

Ps. Pozdrawiam Eibhlin i mam nadzieję że się nie pogniewa za nawiązanie do jej Ernesta :) Ale koncepcja nawiązania do jego osoby wyszła dość spontanicznie.
                                                                                                                  

BONUS (dla tych którzy wytrwali do końca :) )

(Lola pada zmęczona na kanapę)
- Lola jest szczęśliwa. Lola w końcu może rozwinąć swoje skrzydła dając kolejne szoł.. a po tym będzie następne... i następne.. i KOLEJNE *_* aż cały świat pozna Lolę!


 - Lola jest też szczęśliwa, że Lola ma to nowe wzdzianko..Lola wygląda w nim kusząco! Tak kusząco, że Lola sama by chętnie się złapała za piersi ale Lola ma problem w łokciach.. Lola musiała się nadwyrężyć podczas występu.. (Lola wypiera ze świadomości fakt że nie jest ruchoma)


- Ale nawet to nie jest dzisiaj w stanie popsuć Loli idealnego dnia! A teraz Lola odpocznie i będzie myśleć nad nowym szoł!

                                                                                                                  
Jeżeli kogoś zamęczyłam tą notką to z góry przepraszam, sama się nie spodziewałam że to się tak rozrośnie.. plan był inny, ale wyszło jak zawsze :D

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ło.. łoo.. ale spokojnie, nie rozpisuj się tak w tych komentarzach xDDD

      Usuń
    2. Lola powiedziała tyle, że dla mnie już zabrakło słów.

      Usuń
    3. Lole tak niestety mają że paplają aż im w plastikowych mordkach nie zacznie się plastik przegrzewać xD

      Usuń
  2. Hahahaha :) Ernest potwierdza iż wysłał swojej oblubienicy pierścień z bladym rubinem... Rozumiem, że to jakiś "piarowski" spisek naszych milusińskich (?), tudzież w najlepszym wypadku prawdziwa MIŁOŚĆ :) ??? Nie stanę temu uczuciu na drodzie!!! :) Widzę gołym oczem, a nawet okami, że CI dwoje są siebie pisani! :)))) LOLA jest piękna! :) Rękawiczka leży po stronie Ernesta... Będzie odzew na blogu! Pozdrawiam bardzo gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha.. chyba jednak prawdziwa miłość ale kto to tam wie co w tych plastikowych główkach siedzi :D Śmieszna zabawa z tego wyszła ;)
      Tak czy inaczej dobrze że się nie gniewasz, bo oczywiście gdyby coś było nie tak to bym od razu ten fragment wycięła :)

      Usuń
  3. CDN... - to nieuniknione,
    nieprawdaż? zatem będę
    zaglądać by śledzić Jej
    karierę i kulisy tejże :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah.. niestety Lola się w końcu jedna czy dwiema notkami nie zadowoli, to zachłanny kawałek plastiku jest :D

      Usuń
  4. *ómiera przytłoczona różem, brokatem, bajecznością i kopakabaną*
    Lola, tyś szajning brajt lajk e dajmond, ucz mnie, jak być tak wspaniałą <3

    Gratki dla asystentki królowej szoł, która musiała ręcznie przyozdobić biust Loli w brylanty, i to jeszcze pewnie klejąc po jednym ;__;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie umieraaaj.. ;__; Lola nie może tracić fanów! No niestety trzeba było po jednym.. (oprócz tych dookoła szyjki i brzucha) będe miała traume.. Lola się wtedy tak opentańczo cieszyła że będzie świecić jak miliony monet..

      Usuń
  5. Lola dała popis! Od razu widać, kto tutaj rządzi! Królowa jest tylko jedna :D
    PS - Lola ma fajne butki i kanapę :-)
    Super pomysł z tymi cyrkoniami na ciałku lolowym :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No a jak! W końcu to Lola! Lola musi błyszczeć *_*
      Lola też bardzo lubi te butki, a kanapa niestety ale była u mnie tylko chwilowo na przechowaniu od borze xD
      Dziękuję bardzo :) Pomysł był jak najbardziej Loli. Ja sobie tylko szłam i mijałam sklep do którego nigdy nie wchodziłam chociaż nie raz przechodziłam obok. I tego jednego dnia, nagle usłyszałam w głowie głos Loli mówiący "Wejdź wejdź" no i weszłam i pierwsze na co wpadłam to dajmondy Loli xD

      Usuń